Prezydent Siemianowic Śląskich, Rafał Piech, informuje Polaków o najnowszych danych z polskich i europejskich szpitali. Okazuje się, że szpryca wcale nie chroni przed hospitalizacją tak wybitnie, jak usiłują to wmówić Polakom media i rządzący.
Prezydent Rafał Piech po raz kolejny zwrócił się do Polaków z istotnymi danymi. Tym razem przedstawił informacje, które nie pojawiają się w mainstreamowych mediach bądź są marginalizowane.
– Dzisiaj trochę więcej danych na temat tego, co się dzieje w naszym kraju, ale i na całym świecie. Rano tygodnik „Do Reczy” podał informację na temat tego, co się dzieje w belgijskich szpitalach. Proszę sobie wyobrazić, że belgijski Instytut Zdrowia poinformował, że w szpitalach pomiędzy 28 listopada a 5 grudnia było dwa razy więcej osób zaszczepionych, niż niezaszczepionych. W tym czasie hospitalizowano łącznie 4354 osoby. 1170 nie było zaszczepionych, 54 osoby zaszczepione częściowo, a 2589 były w pełni zaszczepione – wymieniał prezydent Piech.
– Jeżeli chodzi o ciężki stan, na OIOM-ie było 805 osób, wśród nich 256 niezaszczepionych, 19 zaszczepionych częściowo, 441 zaszczepionych. Czyli, proszę zobaczyć, dwa razy więcej zaszczepionych na OIOM-ie, niż niezaszczepionych – zwrócił uwagę samorządowiec.
– Podobna sytuacja jest także w Polsce, choćby w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. To są dane z 13 grudnia. 45% pacjentów chorych na covid to osoby zaszczepione. Jeżeli chodzi o OIOM, to są tam tylko osoby zaszczepione. Nie ma niezaszczepionych – podkreślił prezydent Rafał Piech.
– Tutaj chciałbym się zapytać, do kogo mają się zwrócić ci pacjenci, którzy dostali informację, że nie będą ciężko chorować, nie będzie hospitalizacji i zgonów? Nikt nie wziął za to żadnej odpowiedzialności. Ani rząd, ani żadne koncerny – stwierdził, podkreślając, iż te informacje muszą docierać do ludzi aby ich uświadamiać.
Wskazał, iż obywatele byli wprowadzani w błąd i oszukiwani.
– Przez ostatnie 10 lat na grypę umarło 7 milionów ludzi. Zdajecie sobie państwo sprawę co by było, gdyby ta sytuacja była tak nakręcana? Że 600-700 tysięcy ludzi rocznie umiera na grypę? – zapytywał prezydent Siemianowic Śląskich.
– Pamiętacie, jak mówiłem, że w 2009 roku pan Horban na ciężki przebieg grypy zalecał amantadynę. Oczywiście wiemy, że covid bardziej atakuje płuca. Tym bardziej powinniśmy stosować amantadynę, która była zalecana przez tego eksperta w 2009 roku. Dlaczego ta sytuacja jest taka? Ponieważ nie leczą koronawirusa tak, jak powinni – podkreślił Rafał Piech, wskazując, iż gdyby zaczęto od początku stosować amantadynę, nie doszłoby do tysięcy zgonów.
ZOBACZ TAKŻE:
tvPolska
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz