Chciał przejechać 200 kilometrów. Miał cztery promile alkoholu w organiźmie
PODLASKIE. Łomżyńscy policjanci zatrzymali kierowcę forda. 48-latek miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie i wybrał się w trasę z Giżycka do Warszawy.
Wczoraj przed godziną 18-tą, łomżyński dyżurny otrzymał zgłoszenie, że na trasie S61 w okolicach Śniadowa ford wypadł z drogi.
– Przybyli na miejsce policjanci zastali tam 48-latka. Policjanci od razu zauważyli, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Kontakt z nim był utrudniony. Badanie alkomatem wykazało, że ma ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Pomimo takiego stanu 48-latek, wybrał się w ponad 200 kilometrową trasę z Giżycka do Warszawy – informuje Komenda Miejska Policji w Łomży.
Jak się okazało niecałe trzy tygodnie wcześniej, został zatrzymany również za jazdę po pijanemu. Przy mieszkańcu Giżycka znaleziono w połowie pustą butelkę wódki. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie, a jego pojazd trafił na parking strzeżony. Za to przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Łomży
24-01-2024
Udostępnij ten artykuł znajomym:
Udostępnij
Napisz komentarz przez Facebook
Tagi: besko, dym spod maski, esanok, gmina besko, interwencja strażaków, KMP w Łomży, Łomża, pijany kierowca, Podkarpacie, Podlaskie, policja, pożar samochodu, Sanok, sanok tv, straż pożarna, Telewizja Sanok, tv sanok
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz